Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jeśli spojrzeć na miasto z góry, część mieszkalna jawi się jako jednolita masa spadzistych dachów, urozmaicona kilkoma bardziej rozbudowanymi kształtami wykreślanymi przez wille. Kay za swoją kryjówkę obrała najbardziej przeciętne lokum jakie można wypatrzeć w okolicy - piętrowy domek jednorodzinny. Czy właściwie strych oraz dach owego budynku, gdyż zwykle stara się unikać zamieszkiwanych przez rodzinę pięter.
Dotąd niewiele osób miało szczęście zwiedzić norę Kay - najwyżej kilku znajomych ze studiów czy współpracowników. Nie oznacza to jednak, że broni dostępu do swej ostoi prywatności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|