Forum Always RPG! :) Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Filozofia   ~   Definitywne zmieszanie pojęć
Link
PostWysłany: Wtorek 17:35, 20 11 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


Chciałbym sie zapytac o definicje. Co decyduje o tym, ze cos jest dobre czy złe? Intencja, czy efekt czynności? Czy jesli zrobie coś złego, mając jaknajlepsze intencje czy zasługuje na kare? Czy jesli dokonam czegoś wielce dobrego, z czysto egoistycznych i samolubnych pobudek, to czy jednak nie zasługuję na pochwałe? Wreszcie, czy mozna jednoznacznie zefiniować, i rozróznic dobro od zła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Czwartek 16:30, 11 12 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


Echo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eve
PostWysłany: Czwartek 20:52, 11 12 2008 
Mala Imperatorka XD


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD


hmm.... wg mnie czlowiek ktory robi cos zlego i wie ze to najlepsze nie jest nawet w jak najlepszej intencji mysle ze powinien najpierw przemyslec jakie beda tego konsekwencje... w sumie czasami wychodzi tak ze cos teraz wydaje nam sie dobre a dalekosiezne skutki beda wrecz katastrofalne... czy takich ludzi powinno sie karac? nie wiem... pytanie czy daloby sie przewidziec chyba te skutki... bo jezeli tak to wypadaloby chyba pokarac... ale z drugiej strony to chyba zadne czyny nie maja jakichs swoich zlych konsekwencji...
co do dobrych uczynkow z egoistycznych pobudek... moim zdaniem nie... bo kurde tak naprawde to nie wiem czy kogokolwiek powinno sie chwalic... co to jakas metoda kija i marchewki? ludzie sami powinni wiedziec ze trzeba czynic dobrze i w ogole...
nie wiem czemu ale odnosze wrazenie ze z mojego ogolnego wqrwienia pierdziele dzisiaj glupoty i wcale nie mysle tego co pisze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Niedziela 14:55, 14 12 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hm... czym jest zło i dobro... etyka się kłania z aksjologią do kupy...
przede wszystkim należałoby tu zacząć od zdefiniowania dobra i zła i zastanowienia się czy istnieje jakieś dobro obiektywne. Osobiście w takie coś nie wierzę... wszystko posiada różne strony medalu... ba... pokusiłabym się wręcz o stwierdzenie że nasze czyny nie posiadają skądś odgórnie narzuconej wartości. To dopiero my je wartościujemy określając czy jest dobre dla nas czy nie. Jest również ogólnie przyjęta moralność, która jak to w państwie konsumpcyjnym (czy w sumie każdym za wyjątkiem utopii) zostaje bardzo wypaczona i sprowadzona do moralności jednostki rządzącej... A stąd już blisko do Nietzscheańskiej moralności "ybermensiów"...
RAny jak ja pieprzę... idę spać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Niedziela 16:07, 14 12 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


ja nie wnikam co wy robicie podczas pisania postów. To jeszcze kosmate się mogłoby wypowiedzieć. a skoro nie istnieje żadne dobro, ani żadne zło, to dlaczego ludzie wciąż o nich mówią? i w takim razie na czym należy oprzeć swoja moralność, bo w tym momencie wszelkie aksjomaty typu dobre, właściwe, nawet przynoszące największy zysk, zaczynają się całkowicie rozjeżdżać, i zamiast jasno wytyczonej ścieżki pojawia się podążanie po omacku przez pole minowe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Poniedziałek 14:50, 15 12 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Cóż... bo może istnieje i moja teoria jest błędna:P zwróć jednak uwagę że cały czas wszyscy starają się to "dobro" znaleźć i zdefiniować, co oznacza że pierwotna idea albo nie istnieje, albo nie jest znana. Nie powstawałyby i nie rozwijałyby się kolejne działy aksjologii, bioetyki itp gdyby to było oczywiste. Ba nie byłoby Twojego pytania. Dobro to jedynie próba usystematyzowania i narzucenia odgórnego pewnego systemu dzięki któremu prościej jest funkcjonować. Gdyby dobro i zło istniały tak bezpośrednio prawdopodobnie działałyby oddolniebez potrzeby określania czegoś z góry:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Always RPG! :) Strona Główna  ~  Filozofia

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach