Autor |
Wiadomość |
<
Filozofia
~
Forever and ever
|
|
Wysłany:
Piątek 21:39, 19 01 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
To tak z luźniejszych tematów, od przyjaźni, miłości i celów istnienia świata odpocznijmy i pozwólmy naszym móżdżkom tudzież próżenkom się rozwinąć w innych kierunkach.
Teraz będzie głupie pytanie:D
Co sądzicie o wampiryzmie?
Ale nie tylko na śmiszno proszę
Zarówno o samej idei istoty żyjącej wiecznie, kosztem zycia innych, jak i o obecnym podejściu do wampirów. Bo temat stał się niezwykle modny ostatnio... co sądzicie o tej modzie na bycie wampirem? O forach gdzie wszyscy z przekonanie m głoszą "ja jestem wampirem" i chełpią się, że piją krew. O Nowej Krwi. O sanguinaraianizmie.
I tak z całkiem innej strony - o fizjologii hipotetycznego wampira tak od strony biologicznej, jak to wygląda? Poczebne mi^.^ a sama mam zbyt niewielką wiedzę by cokolwiek zdziałać
I z góry ostrzegam, że pewnie część tych rozmów wykorzystam w moich tekstach, na co mam nadzieję się zgadzacie To nie moja wina Pytajcie Oli jak to "samo wychodzi" ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Piątek 22:08, 19 01 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
No cóż,jak dla mnie, i dla moich postaci, wampiryzm, to inna forma pożywiania się. No, owszem, muszę sie żywić na ludziach, mam problemy ze słońcem itd, ale za cene tego co wzamian dostaje, myśle, ze gra jest warta świeczki. Jasne, dochodzi jeszcze kwestia że nie mam przyjaciół, nie odczuwam prawdziwych emocji itd., ale jeśli ma się jakis cel w życiu, to chyba sie opyla wziąć hi capa i pożądnie postrzelać, zamiast po tych przy fuksie 80 latach iść zwiedzać jakis tunel. I wg. mnie, wampiryzm nie jest przekleństwem. To poprostu inny rodzaj życia. No, ale są pewne ale:
-ludzie boja sie wampirów, jako ze na nich poluja=> ludzie moga być niebezpieczni(aczkolwiek brujah wierza w pokojowa koegzystencję).
-picie krwi to żywienie się- jem bo muszę, ale nie zabijam bez potrzeby dla żarcia, lub z powodu że nie głodnym, ale mam smaka.
-czło0wieczeństwo ucieka z czasem, bestia w srodku z wiekiem staje sie niepostrzeżenie coraz silniejsza, coraz większy ma wpływ. Szał, jest prawdziwym zagrożeniem.
A co do tych marnych robali, co sie bawia w wampiry...
Ja osobiście przetestowałbym na początek na ich zwieraczach jakiegoś dobrego aeg'a... Zabawy w wampiryzm, szatanizm, inne tego typu idiotyzmy powinny być tempione. Bez litości. A kapłani publicznie torturowani. Zabijać innych ludzi i bawić się w bestię?? To chore. Dobra bądź se wampirem, ale po cholere ci picie tej krwi, która dla innych może byc życiem?? po co odbierać to życie innym? Nieszkodliwe wkręcanie sobie nie jest złe, ale gdy udasz się na polowanie, by zabić lub krzywdzić i pic ciepłą posokę, zaczynasz grać na innych zasadach. Ostrzony na ciebie będzie kołek. Ludzie cie znienawidzą. A na końcu spotka cię śmierć, a w przeciwieństwie do tych prawdziwych wampów, ty nie masz super mocy...
Oz ale się rozgadałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Piątek 23:09, 19 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
ta jak to być wampirem dobre pytanie gdyby zadać je w klasie ponad 50% procent pokazało by na mnie ale to tak nawiasem
wampiry płacą duża cenę za swa nieśmiertelność ale czy tak wielką???
mają to czego wiekszość ludzi pragnie dar wiecznego życia ile to było przesądów by zachować wieczną młodość kąpiele w krwi i tym podobne.
z tego co ja wiem to wampiry są bardziej wrażliwe na emocje i wo gulę ale według każdego źródła jest inaczej
picie krwi gdy ludzi są głodni potrafią zrobić wiele by ten głód zaspokoić podobnie z wampirami a zawsze są jeszcze zwierzęta ostatnio z mojej okolicy znikneły bezpańskie psy ee to pewnie zbieg okoliczności
a ci co zabawijają sie w wampiry ech szkoda słów na nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 12:48, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miami
|
|
Ej, emocje to wszystko co wampirom zostało, Link co ty gadasz?
Poza tym wampiryzm daje ci doskonałe szanse na rozwój, tak własny, jak i cywilizacji - skoro masz wieczność na zastanowienie się nad jakimś problemem, zebranie danych, poczekanie na nowe technologie, odkrycia, postęp naukowy...
Wampiryzm dla mnie jest błogosławieństwem dla naukowców. Powinni oni służyć ludzkości pomocą (wieczną) w zamian za to dostając nagrodę w postaci krwi, wiecznego utrzmania i dostępu do wszystkiego, czego pragną. Pomyślcie tylko - gdyby Einstein, Pasteur, Fermi, Boyle, Newton i inni naukowcy dożyli czasów dzisiejszych, co mogliby stworzyć i wymyślić?
Jeśli kiedykolwiek okaże się, że wampiry istnieją naprawdę i chcą się ujawnić, ja będę tym, który na pewno stanie po ich stronie w kontaktach z ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 14:48, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Emocje to wszystko co im zostało? Według mnie Link ma trochę racji. Mogą z założenia pozbawić się emocji, przyjąć taki tryb "życia" jak proponował Link... albo postąpić diametralnie inaczej - przeżywać prawdziwie, czuć, nienawidzić sie za sprowadzanie śmierci na niewinnych, kochać kolejne osoby... ale to zanika. W ludzkim świecie też tak jest. Im częściej obcujesz z danym bodźcem, tym bardziej staje sie dla ciebie obojętny. W końcu przestajesz czuć. Opanowuje cię bestia.
Chyba że masz dość siły i masz swoją pasję - naukę, ukochaną osobę, która jedzie na tym samym wózku co ty. Wtedy mozna zachować odrobinę człowieczeństwa.
Jakie to śmieszne uczucie kiedy po kilku latach/miesiącach dowiadujesz się na kim nieświadomie wzorowałeś swoje postaci przynajmniej częściowo/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 16:40, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroc<3
|
|
Raczej bym byl za opcja ze wampiry jednak posiadaja uczucia. I to szczerze mowiac moim zdaniem o wiele wieksze niz czlowiek. Zobaczcie, wampir ma wiekszosc, a wiec moze pielegnowac uczucia, ksztaltowac wg swoich upodoban, a czlowiek z natury istota krotko zyjaca nie ma na to tak naprawde czasu.
Podpisuje sie pod wiekszoscia postow wczesniej co do niby wampirow w terazniejszym czasie.... heh no comments.
Co do samej fizjologii no szczerze mowiac przepraszam ale jestem fanatykiem dd i pieknie to zostalo opisane w Libris Mortis. Poniekad, a wiec uklad krwionosny, odpornosciowy etc. ^^
Co do samej istoty bycia niby potworem, to jednak przychylam sie do wypowiedzi innych. Napewno to nie jest klatwa (i mowie tutaj o tej osobie ktora jest wampirem) lecz moze to byc klatwa dla tych ktorzy nie sa!! Kosma jak pamietam podal przyklady iz Einstein etc mogliby zostac wlasnie takowymi wampirami i mogliby wymyslec cuda. Lecz co by bylo gdyby np Hitler, Stalin, Mao Tse Tung... nie wiem jak sie pisze glupie nazwisko (wiecie o co chodzi) zostaliby wampirami? Pieknie jest to ukazane w tomikach hellsinga zauwazcie co sie dzieje gdy jeden fanatyk dobiera sie do tworzenia wampirow na wieksza skale i nastepnie produkowanie z niej wielkiej armii (wiem ze tam sa ghule bardziej, albo cos takiego)
Wampir jako istota z gruntu zla moglaby pozostac z idei dobra... lecz czy ktokolwiek z Was moglby sobie wymyslec jak by to bylo wampirem? Ciagly glod ktory nigdy nie mija, brak wschodow i zachodow slonca, ogien ten ktory dodaje ciepla staje sie groznym, w koncu ukochana osoba, ktora jednak nie zechcialaby zostac zamieniona umiera. Jestescie wieczni, wiecznosc znaczy bol, rozlake, znaczy przezyc wszytskich ktorych sie kocha, wszytskich ktorzy dla nas cos znacza tak naprawde. No tak ale ktos by mogl zapytac co by bylo gdyby ukochana osoba stala sie tez wampirem... wieczna radosc??
I tutaj znajde odpowiedz. Wyobrazcie sobie przezyc z ukochana osoba powiedzmy ze tydzien non-stop. Nie macie nic lepszego do roboty. Pamietajcie zycie jest dla ludzi, wiec tam beda wiekszosc powiedzmy ze atrakcji, co zamierzacie robic? Spedzic wiecznosc na rozmowach? Ja osobiscie nie wytrzymuje gdy powiedzmy przez tydzien widuje sie z dziewczyna dzien w dzien po okolo 8-9h.
Reasumujac wampir jest istota ktora jest najwyzej w lanuchu pokarmowym, jest teoretycznie idealna istota, ktora zdolalaby przezyc wiekszosc klesk etc, lecz zarazem cena za takowe zycie jest nie bagatelna, nie raz na pewno blagaliscie kogokolwiek czy to boga, czy los zy cokolwiek abyscie zgineli, bo bol, udreka, smutek byl zbyt duzy... a mielisbyscie wiecznosc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 19:38, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
i widze tutaj nutke hipokryzji Zadku... poniewaz dla mnie to co wymieniles na koncu nie jest niczym innym jak klatwa...
No chyba ze sie myle, ale raczej watpie...
Co do przebywania z jedna osoba... mieszkalismy razem z Luakszem przez niecale 2 tygodnie... widzielismy sie w szkole, po szkole i w ogole... codziennie... i mysle ze nie bylo top ani dla niego ani dla mnie takie starszne... ale to tylko tak na marginesie..
Co do tego aspektu w wieczni\osci... no coz... moim skromnym zdaniem uczucia wampira jako ze sa o wiele mocniejsze (bo tak to widze...) sa o wiele bardziej dlugotrwale... Wampir moze miec smiertelnego wroga przez wieki... i moze go caly czas nienawidzic tak samo, nawet mocniej... dlaczego wiec milosc nie moglaby trwac tak dlugo...?
to nie jest moje zdanie w tej dyskusji, wyraze je dopiero pozniej... to jest tylko komentarz do posta Zada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 21:09, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
Wybaczcie, ja sie wzorowałem na księdze do maskarady(z tymi uczuciami). W reszcie aspektów sie wypowiedziałem, a co do stwierdzenia zadka, to się zgadzam. Wieczność to bardzo długo, i bardzo trudno jest sie nie znudzić, nawet ukochana osobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 21:36, 20 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
w maskaradzie wampiry mają uczucia jak naj bardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 16:44, 21 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
tak, w Maskaradzie to jest dziwnie opisane, ale jest tam powiedziane ze wampiry maja uczucia...
to jest swoja droga takie bardzo pogmatwane i w sumie z jednej stronyu pisze ze jest z drugiej ze nie ma....
wiecznosc raczej na pewno to za dlugo... ale nie spodziewalabym sie po wampirze ze jego uczucia mina po kilkunastu latach... pamietajcie ze dla nich czas jest juz troszke bardziej szerokim pojeciem ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 23:38, 21 01 2007
|
|
|
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroc<3
|
|
Rzeklbym Eve ze czas dla nich nie istnieje. Dla nich nie ma roznicy miedzy tygodniem, miesiacem a sekunda. Kazda z nich i tak sie powtorzy n razy wiec co za roznica, po co odmierzac czas. Tak to co pod koniec bylo powiedzmy ze mozna byloby nazwac hipokryzja, ale po to tak stworzylem (nie myslalem o hipokryzji btw) to po to aby pokazac plusy i minusy. Ja tam szczerze mowiac moglbym byc takim wiekowym gosciem, ale na 100% wtedy bym usilowal wybic w sobie uczucie milosci, troski, wspolczucia etc. Szczerze mowiac mnie by pasjonowalo samo patrzenie jak cywilizacje powstaja i upadaja. Jak ludzkosc w kolko powtarza te same bledy ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Poniedziałek 22:00, 22 01 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czas dla nich nie istnieje... zależy dla jakich. Tak jak człowiek - każdy wampir ma swoją własną osobowość. Są istoty silne które znajdą się w nowym świecie... ale są i ci mniej przystosowani.
Jak moja mała anarchistka. Buntuje się przeciw wszystkiemu - z naturą wampira na czele. Nienawidzi zabijać, każdy dzień jest dla niej udręką... bo nie chce się odciąć od dawnego świata. Bo chce żyć. CZas mija jej szybciej niż ludziom - fakt. Ale to tym bardziej jest zgubne. Ma świadomość jak życie jest ulotne.
Wampiryzm dla istot pozbawionych uczuć, a w każdym razie dostatecznie silnych by znaleć nowy cel w nowej rzeczywistości jest darem.
Ale niekiedy bywa przekleństwem.
Mozesz zachować to co najcenniejsze w formie podobnej do siebie. Ale czy ta osoba tego zechce? Czy odważysz się skazać ją na piekło?
Mozesz nawet takiej szansy nie mieć...
Moja Ti wie że straci wszystko, ale stara się o to walczyć. Beznadziejnie. Ale wszystko w jej życiu jest beznadziejne...ale nie podda się.
Amarante w czasach rewolucji francuskiej utraciła swego brata-kochanka-stwórcę. Do dziś nie potrafi przestać myśleć o tym że go zabiła. I czas nie leczy ran.
Czas zabija nawet bardziej niż ludzi.
Mogę się bawić w moim małym świecie opowiadań... może Ti jest moim odbiciem... ale jednego jestem pewna - to fikcja. I dobrze że to fikcja. Nie byłabym w stanie przetrwać jako wampir.
Śmierć dodatkowo nadaje zyciu człowieka jakiś sens. Wampir ma trwanie... wieczność. Jeśli jest bardzo ambitny będzie znajdywał kolejne małe cele. Ale kiedyś się skończą. albo wręcz przeciwnie - nigdy nie zaspokoi apetytu. Człowiek ma świadomość, że każda chwila jest cenna i może się urwać. CZęsto żyje teak by nie żałować każdego kolejnego dnia. A wampir? On będzie żył wiecznie! A jeśli nagle umrze, jego strata będzie tym bardziej dotkliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Poniedziałek 22:45, 22 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
Zgadzam sie CALKOWICIE ze Zmija...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Poniedziałek 22:57, 22 01 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Oż. Pierwszy raz w mojej karierze ktoś sie ze mną zgadza. NA dodatek CAŁKOWICIE thx za uznanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Poniedziałek 23:42, 22 01 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
Tia ja też się zgadzam ale nie całkowicie tzn całkowicie ale to zależy według których wampirów to znaczy gdzie są one opisane mam na myśli czy w maskaradzie , czy w hellsingu, czy w wywiadzie z wampirem, czy to w bleidze czy w animowanym spide-menie czy to w innym filmie książce czy opowiadaniu czy w czym kol wiek innym
biorąc to wszystko po uwagę to nie maja za dużo wspólnego ale sa cechy podobne ale jest ich niewiele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|