Autor |
Wiadomość |
<
Filozofia
~
Siła słowa
|
|
Wysłany:
Środa 18:17, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
Mam takie pytanie: jaka moc mają według was słowa? Jak postrzegacie wagę obietnic, wagę słów takich jak kocham, czy chociazby słów którymi chceilibyscie się definiować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 18:42, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
Zależy kto i kiedy ich używa dla niektórych te słowa znaczą wiele za wiele o wiele za wiele a dla niektórych są warte tyle ile każde inne albo nawet mniej wszytko się sprowadza do osoby i tej która to mówi jak kiedy itp itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 19:17, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
bardzo duza wage osobiscie przywiazuje do wszelkiego rodzaju deklaracji... w sumie nie wazne od kogo... jezeli sie ktos deklaruje to oczekuje ze dotrzyma... a jesli juz nie moze to niech chociaz pierwszy mi to oznajmi a nie zebym ja sie musiala jeszcze wypytywac... bardzo latwo trace wiare w takich ludzi... szczegolnie jezeli im bimba ze olali... traca w moich oczach...
w sumie to w ogole dosc duza wage przywiazuje do slow... w sumie jest to glowna forma komunikacji... oczywiscie wany jest tez sposob wypowiedzi i gestykulacja z tym zwiazana ale to powiedzmy ze biore w tym wypadku za jedno... dobra... nie chce mi sie narazie wiecej pisac... ;p na temat slow wyznaniowych wypowiem sie kiedy indziej ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 21:16, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
o coś takiego mi chodziło, Ufo, a nie zależy jak kto i gdzie leży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 21:22, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
|
|
Dla mnie kiedyś słowa miały ogromną wartośc...zwłaszcza "przepraszam" ...no lae cóż...ludzie zmieniaja nasz pogląd na świat i gdybym nadal przejmowała się każdym słowem jak kiedyś umarłabym na wrzody żołądka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 21:27, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
No tak ja też przywiązuje uwagę do obietnic itp ostatnio szczególnie tych moich (no może nie szkolnych ) ale jeżeli zostałem już przez tą osobę wystawiony wielokrotnie to czy nadal mam jej wieżyc i czekać?? I dlatego słowa jednych znaczą dla mnie więcej niż innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 21:30, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
|
|
Heheh,.,,a ja nadal wierze w ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Środa 21:36, 07 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
Wiara w ludzi bywa obosiecznym ostrzem. Ale bez tej wiary bylibyśmy zgubieni. No, Kate, Żmij, wypowiedzcie się też!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czwartek 21:18, 08 11 2007
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wedle życzenia drogi Michale... hm... uderzyłeś w czułą strunę. Zostałam humanem głównie poprzez miłość do słów w każdym ich aspekcie, kiedyś pisałam o tym przeróżne artykuły i eseje, dlatego teraz mam problem, żeby ująć swe poglądy w kilku słowach.
Mimo wszystko sądzę, iż Ufo posiada wiele racji - wszystko co mówimy: konstrukcje, powiedzonka, tematyka, zasób słownictwa, składa się na swoisty idiolekt i trudno rozpatrywać go na bazie ogółów. Osobiście unikam składania jakichkolwiek deklaracji póki nie jestem ich absolutnie pewna. Z kolei przyjmując obietnicę... można albo wpychać wszystkich do jednego worka, albo patrzeć na to z kim ma się do czynienia. Zwykle wybieram tę drugą opcję. Marnowanie czasu na obrażanie się za ewentualne niedopełnienie zobowiązania wydaje mi się zbędne. W sprawach mniej ważkich - o, tu odzywa się wrodzona naiwność. Nie łatwo nakłonić mnie do zaakceptowania słów "uważam cię za przyjaciela" itp. Przynajmniej pozornie. Tu w grę wchodzi właśnie zjawisko idiolektu - wystarczy powiedzieć banał w sposób całkowicie adekwatny do osoby - stąd ufność w Dośkowe "muzyczne deklaracje". Coś powiedzianego w sposób tak charakterystyczny, że nie może być kłamstwem.
I pozwólcie, że zwrócę uwagę na pewien banalny aspekt... czym w ogóle są słowa? Czy to one posiadają prawdziwą wartość? Czy gdyby cały świat nagle stał się wspomnieniem wieży Babel, albo po prostu wymazalibyśmy z naszych głów język... zapomnielibyśmy co znaczy słowo "kocham"... ale czy zapomnielibyśmy czym jest Miłość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Piątek 16:53, 09 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
słowa to tylko nieudolna próba przekazania swoich myśli, emocji, informacji. Nie zmienia czy pokazujemy na migi, pismem czy dźwiękami... Zgadzam sie, ze na każdego trzeba brac poprawke, ale czasem trzebaby cos wymagać. Ważna jest też sytuacja wypowiadania słów, obietnic, czy zobowiazań. Są zeczy które mozna odpuścic, są takie, których nie można, sa słowa które mozna traktowac lekko, a są tez takie, które samym wypowiedzeniem zobowiazują... Łot sie tak mhroczno zrobiło, no, nastepny do golenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czwartek 16:38, 11 12 2008
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd
|
|
echo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 14:43, 14 12 2008
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W sumie słowa śmieszna rzecz... ostatnio znalazły w moim świecie kilka nowych przebłysków... wiecie co to za specyficzne uczucie spotkać na innym krańcu świata/kraju/życia osobę która mówi dokładnie takimi samymi słowami jak Wy? Może mieć inne poglądy, inne zainteresowania... ale po prostu rozmawiasz z Tą osobą i z miejsca trafiacie w te same słowa. Rozumiecie je w taki sam sposób.
może wydawać się banalne...
Ale chodźcie na choć jeden wykład z filozofii gdzie ktokolwiek próbuje zdefiniować czym właściwie jest filozofia tudzież jakieś jej zagadnienie. 10 tysięcy wizjiiii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|