Autor |
Wiadomość |
<
Opinie o sesjach
~
Neuroshima
|
|
Wysłany:
Czwartek 8:28, 05 07 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
|
|
żeczywiście...nie mam pojęcia.
przepraszam kosma za wp...anie ci sie w temat;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czwartek 18:38, 16 08 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia XD
|
|
No tak... Jakby nie bylo to COS musze napisac na temat ostatniej sesji;]
Mimo pewnych niedoskonalosci w relacjach MG <-> gracz i utrudnien zwiazanych z wypowiadaniem sie... hmm... SESJA BYLA GENIALNA...!! <ja chce jeszcze raz!!> ale tak na serio... Kosma szacun;] Bylo naprawde swietnie. Bardzo ciekaw fabula no i rzecz jasna... sesja pozwolila wykazac sie Vic'owi na wszystkie mozliwe sposoby... Oby jak najwiecej takich sesji <pamietaj ja jeszcze nie skonczylem> niecierpliwie takze czekam na sesje "na zywo"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 14:37, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
no coz... to ja sie wypowiem na temat tejze sesji co byla wczoraj w moim mieszkanku ^^
mi osobiscie sie sesja podobala... fakt faktem ze nie zrobilismy nic w sesnsie jakiejs akcji konkretnej znaczy zeby zlac komus porzadnie tylek, ale przeciez nie zawse trzeba lac tylki zeby bylo fajnie ^^ podobal mi sie nastroj niepokoju przede wszystkim jaki wytworzyles, o GMie, tym co nas teraz zjada i zabija ^^ to jak mysmy do tego probowali dolezc to bylo po prostu... fajne wszyscy zestresowani, nie wiedza co sie z nimi dzieje...
Mam jednak jedna uwage... dostalam wlasnie przed chwila opr za nasze zachowanie poniewaz moja mam rowniez dokladnie znala przebieg sesji ;/ jesli takie rzeczy sie beda powtarzac to koniec z miejscowka u mnie... ja rozumiem ze emocje i te sprawy, ale przede wszystkim musimy dac wypowiedziec sie sobie nawzajem jak i MG... MG powionien zaczekac na wszystkie nasze akcje i sluchac ich iuwaznie po kolei, a my powinnismy pozwolic MG skonczyc opis... to drugie przede wszystkim...
takze dodam jeszcze "JA NIE CHCE UMIERAC!!!!" i w ogole Kosma, rispekt za Neurow ogole, bo wiem dobrze jak trudno okielznac nasza/wasza bande i zainteresowac... a przynajmniej mnie jak narazie udalo CI sie zainteresowac Neuro na tyle ze cem jeszcze ^^
aha... jeszcze jedno... podobal mi sie fakt ze wkurzalismy siebie na wzajem ^^ do naprawde bylo takie... hmmm... realistyczne ^^ Suz sie w koncu mogla rozedrzec emocjonalnie ^^ znaczy ze byla na tej granicy: dobra... pomoge im... wkurzaja mnie ale im pomoge a shit! mam ich w dupie radzcie sobie sami, ja sobie poradze ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 16:13, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze złej szkoły
|
|
no ok- sesja byla srednia nic sie w sumie nie dzialo i nic konstruktywnego nie zrobilismy, chociaz moze to nasza wina, ale olac. a no oczywiscie oprucz tego ze dowiedzielismy sie ze za 2 dni najprawdopodobniej zamienimy sie w napakowane zombiaki
chcialabym napisac co innego. chcialam zauwazyc ze mnie i vica <no dobra ni chce sie wypowiadac za lukasza> ze tashy nic nie trzyma z ta druzyna, kosma nie dales mi zeadnego powodu zeby zostac z tymi ludzmi, ok. puki jest zabawnie i mozna kogos zabic - spoko jest dla tashy fajnie, ale sorry - dlaczego np. tasha ma zbierac gamble na casa, czy tez milo sie o nim wyrazac, skoro jest on dla niej czlowiekiem nie wartym fatygi i szczerze - ma w dupie co z nim bedzie... jest w detroit tylko po to zeby zebrac to co potrzeba i wracac do domu.
tej druzyny nic ze soba nie trzyma, a wprowadzanie motywu - wkurwiacie sie na siebie - jakos wcale tego nie zmienia raczej...
nie wiem, czy motywem laczacym ma byc teraz to ze wszyscy mamy dwa dni zycia, ale oby to bylo to, bo bez sensu by bylo gdyby druzyna sie rozeszla na dwie czesci... a do tego to zmierza...
na koniec dodam ze w pewnym momencie rzeczywiscie przesadzilam, ale to juz tak z nudow... sorry jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 21:17, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miami
|
|
Hmm, wiesz Kate (i nie tylko), jeśli ci się nie podoba, jeśli się nudzisz na sesjach, to po prostu odejdź z Neuro. Co do motywów: każdy członek drużyny ma swoje powody dla których w niej jest, ugruntowane półroczną grą. A nawet jeśli nie ma to trzymają się razem choćby dlatego, że są graczami. To jest Neuro w moim wykonaniu, nie potrafię czy nie przyszło mi na myśl stworzenie wiarygodnych motywów obecności w drużynie dla każdej postaci z osobna.
Tak więc, jeśli ci się nie podoba (albo przestanie w ogóle podobać) to po prostu odejdź z drużyny, ja tak zrobiłem z CP i myślę że z korzyścią tak dla siebie jak dla innych i systemu.
Ten apel kieruję też do wszystkich - jeśli przestaną wam się podobać sesje to po prostu powiedzcie że odchodzicie, a będzie robota dla snajpera. I kolejny zwrot fabuły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 23:14, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
|
|
Właśnie umarłam...
Ja tam lyubie neuro ale przy takim podejściu do sprawy i ogólnie graczy...c'est la vie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 23:20, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze złej szkoły
|
|
O_O
aha... rozumiem ze nie masz zamiaru z tym nic zrobic... w taki razie mysle ze zrezygnuje z neuro skoro takie jest twoje podejscie do gracza... to co powiedziales jest... nie znajduje innego slowa - zalosne... coz, dzieki za poprzednie sesje. tyle.
zawiodlam sie :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sobota 23:22, 10 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka
|
|
no...wiedziałam że tak będzie...
chłopie weź ty sie nad soba zastanów...i raczej nie mów "jeśli przestaną wam się podobać sesje to po prostu powiedzcie że odchodzicie, a będzie robota dla snajpera" bo z twojego podejścia to chyba tobie się nie chce prowadzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 0:49, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD
|
|
hmm.. nie zeby cos ale chyba nie o to chodzi ze Kosmie sie nie chce prowzdzic bo jakby mu sie nie chcialo to by nie prowadzil... Olu zreszta Ty mowilas tak samo, ze nikogo nie trzymasz na sile... wiesz, kwestia jest taka ze to nie tylko mistrz ma dbac o to zeby sie gracze nie nudzili na sesjach... gracze tez powinni cos sobie wymyslec... ja np na miejscu Tashy bym olala w takim razie sprawe w niektorych momentach i zamiast wkurzac wszystkich poszlabym na miasto szukac samaa jakichs info czy szukac rzeczy ktore maja znalesc... Wiesz, ja sie czasem czuje na sesjach u Ciebie Olu tak jakbym w sumie byla po czesci na doczepke do Linka i Kate... bo mam wrazenie jakby caly CP byl pod nich... ale ja staram sie cos robic zeby w ogole tam zaistniec... Nie prosze Cie o to zebys zmienila prowadzenie, tylko sama staram sie wpasowac... Mimo w sumie ze nie zawsze mam po cholere i w ogole... (nie zamierzam prawic tu moralow tylko odnosze sie do sytuacji, gdyz nie jest to teraz problem cepowy)
A poza tym to normalne stwierdzenie MG... ja tez mowie:jak sie komus nie chce grac w wampira, jesli wie ze nie bedzie chcial sie angazowac wystarczajaco to zeby nawet nie zaczynal, bo ja nie bede odwalac calej roboty...
Eve powiedziala co mysli... to jest moje prywatne zdanie wiec mozecie je olac.... ja tylko patrze na to z perspektywy MG prowadzacego juz od paru lat... czy wystarczajaco dobrze nie wiem, jednak narazie jak mi sie przynajmniej wydaje nie nudzilo sie raczej zbyt duzo osob na sesjach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 1:26, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia XD
|
|
Ja pierdziu, ludki co sie z wami porobilo... od kiedy gramy w Neuro nie bylo takiej sytuacji... co kogo trzyma z reszta druzyny? smieszni jestescie... najlepiej powiedziec "co ja tu robie? kosma poprowadz mnie samego/sama bo moja postac nie czuje sie zwiazana z reszta druzyny..." -_- a mi sie wydawalo ze gramy w RPG i tu podstawowa jednostka systematyczna jest druzyna... i jezeli komus sie druzyna przestaje podobac to tak naprawde przestaje mu sie podobac gra... a tak gwoli scislosci to vic'a i tashe razem z druzyna moze trzymac taki maluski drobniuski szczegolik jak naprzyklad fakt uratowania im zycia kiedy zostali przywiezieni w formie towarow do detroid oraz pozniejszy fakt uratowania vic'owi zycia (operacja) zreszta zapewnienie dachu nad glowa i wyzywienie ostatnimi czasy bylo sprawka kyle'a... za co zreszta tasha sie pieknie odwdzieczyla...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 1:31, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia XD
|
|
a co do postu Oli... to powiedz mi co mistrz ma zrobic jak osobie przestanie sie podobac lub znudzi gra?... blagac na kolanach zeby zostal...? gracz wtedy rezygnuje a mistrz uzywa snajpera... c'est la vie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 1:36, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z POKOJU
|
|
ORPH napisał: |
a co do postu Oli... to powiedz mi co mistrz ma zrobic jak osobie przestanie sie podobac lub znudzi gra?... blagac na kolanach zeby zostal...? gracz wtedy rezygnuje a mistrz uzywa snajpera... c'est la vie... |
Wtedy cze ba wymienić gracza na nowszy model
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 10:15, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze złej szkoły
|
|
ORPH napisał: |
co kogo trzyma z reszta druzyny? smieszni jestescie... najlepiej powiedziec "co ja tu robie? kosma poprowadz mnie samego/sama bo moja postac nie czuje sie zwiazana z reszta druzyny..." -_- a mi sie wydawalo ze gramy w RPG i tu podstawowa jednostka systematyczna jest druzyna... . |
jezeli naprawde uwazasz ze na tym polega rpg, to nie masz pojecia o czym mowisz lukasz... sory...
wiesz jesli mistrz chce prowadzic druzyne to musi ja ze soba zwiazac - a nie stwierdzac "po co? przeciez i tak gramy razem - pach! jestescie druzyna"
i nie, niestety, w rpg podstawowa jednostka jest postac, nie istnieje cos takiego jak druzyna w ktorej ludzie maja wlaczony tryb follow me i nie odlaczaja sie nigdy...
kazda postac ma jakis tam cel zyciowy i charakter - zadaniem mistrza gry jest nakierowanie jej tak (wykorzystujac ten cel i charakter) zeby w drozynie pozostala. tyle.
wiesz lukasz, nie chcac cie obrazic - ale ty w rpg masz umysl stadny i stwierdzasz np. "ale my sie nie rozdzielalismy" kiedy ktos deklaruje wczesniej ze idzie , albo "jedziemy" kiedy nie wsszyscy tego chca... to wlasnie nie jest rpg. to nie gra komputerowa w ktorej prowadzisz cala druzyne... - a tak wlasnie ci sie to chyba kojazy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 11:38, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Miami
|
|
Dobra, więc, odnośnie tego odchodzenia z drużyny.
Nie jest to tylko pogląd Eve, jak widzicie, ale również mój. Uważam że naturalnym jest odejście gracza z systemu MG, który mu się nie podoba albo nudzi (nieważne, system, MG, sposób prowadzenia czy coś jeszcze), dla dobra wszystkich - raz że gracz ma więcej czasu dla siebie, dwa, że nie psuje innym rozgrywki skrzępiąc, trzy, że MG nie musi na siłę wymyślać, co zrobić z graczem, który przychodzi na sesję się wydurniać cztery czy pięć godzin. Pop tak zrobił z Neuro, ja tak zrobiłem z CP i myślę, że ani ja ani on nie żałujemy.
Więc: jeśli nie nudzi ci się Neuro, styl prowadzenia i nie przeszkadza ci zachowanie graczy - to co powiedziałem nie dotyczy ciebie i powinnaś to zignorować po prostu. A jeśli ci się nudzi, nie podoba ci się system czy prowadzenie, albo zachowanie innych graczy - czemu się bulwersujecie z Olą? Że Kate rady daję?
Aha, i nie było to takie zakamuflowane "wypad z drużyny". Jeśli Kate tak to zrozumiała, to przykro mi, ale swoich słów cofnąć nie zamierzam.
Co do zastanawiania się nad sobą... Olu, wydaje mi się, że ty jesteś akurat tą osobą która w zaistniałej sytuacji powinna takich rzeczy nie mówić. Niektórzy mogą sobie bowiem przypomnieć sytuację sprzed jakiś dwóch - trzech tygodni, kiedy to stwierdziłaś "foch na graczy, nie prowadzę", bo nie zorganizowali sesji w 10 minut... Bo w tym momencie całe mówienie o szacunku dla graczy bierze w łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Niedziela 11:55, 11 11 2007
|
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze złej szkoły
|
|
JEZUU! Stop. widze ze naprawde zapoczatkowalam reakce landuchowa.
nie kosma - nie odebralam niczego jako slow "wypad z druzyny", po prostu stwierdzam ze tak bedzie lepiej - jak sam to powiedziales, bo skoro to co ja bym chciala zeby bylo jest niemozliwe to nie ma sensu kontynuowanie przezemnie grania w neuro. tyle.
matko! czemu wy najezdzacie na ole?!
powiedziala dwa zdania a wy sie na nia rzucacie -_- masakra jakas...
kosma ty tez chciales neuro zawiesic bo tak, eve tez z wampirem rozne rzeczy wyrabiala, ale nikt na nich nie najezdzal...
ola przeciez tylko napisala ze to w jaki sposob ujales swoja wypowiedz nie byl do konca mily i tyle, a tu nagle wszyscy sie tego czepili (juz nie mowie ze olaliscie moja wypowiedz i najechaliscie na bogu ducha winna olke o co cho? jak macie sobie cos do powiedzenia to wprost a nie takie cos odwalac...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|