Forum Always RPG! :) Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Filozofia   ~   RPG, czyli co?
Link
PostWysłany: Sobota 15:40, 10 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


<spam><spam><spam>
Forum fizoloficzne zaprasza do wypowiadania sie w tematach! Ogłaszamy konkurs na najlepszą moim zdaniem wypowiedz! Rozstrzygnięcie niedługo! Piszcie! Nagrody:
-I-uściśnięcie ręki małej imperatorki
-II-uściśnięcie ręki moderatora
-III-nagroda niespodziewanka!
<spam/>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Poniedziałek 22:09, 12 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hm... moja opinia... nie gram, więc niewiele powiedzieć mogęRazz
RPG jest jednak jak pewna forma pisania(tak, Żmiji jej obsesja:P). To rodzaj wolności, a równocześnie metoda na poznanie samego siebie (postaci można wytworzyć skrajnie różne, jednak ZAWSZE wytworzy się pewien schemat na swoje podobieństwo. Więc grając postacią fikcyjną- sprawdzasz samego siebie w danych sytuacjach)... To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu i zgranie się ze znajomymi. Dla mnie fenomenalna metoda obserwacji i rozgryzania charakterów.
I tak całkiem od mojej strony... Boję się tej zabawy. Boję się, bo wiem, że jeśli MG byłby dostatecznie dobry, gracze wczuliby się w swoje role, a mi udałoby się przełamać ten mentalny paraliżRazz, straciłabym kontrolę. Nienawidzę półśrodków - jeśli coś robić to na całość.
Chciałabym jeszcze kiedyś spróbować pograć w RPG... ale nie wiem, czy po zakończeniu sesji byłabym w stanie wrócić do rzeczywistości.
A nawet jeśli nie byłoby tak źle ze mnąWink nie wiem jak przeżyłabym śmierć takiej postaci:D czemu tak sięz nimi zżywam?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hellsing
PostWysłany: Środa 0:11, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroc<3


Zmij kazdy poniekad sie zzywa (cholera tak to sie pisze? Razz) ze swoja postacia, jednakze moim zdaniem z przykroscia poniekad musze stwierdzic ze RPG jest ucieczka przed swiatem rzeczywistym. Zauwazcie jedno, za kazdym razem gdy wchodzimy w swiat powiedzmy ze wirtualny naszego umyslu zapominamy o sprawach przyziemnych, o rzeczach ktore powinny nas trapuic. Glupi sprawdzian na jutro, rodzina sie kloci, nie moge wytrzymac z dziewczyna/chlopakiem, wojna na swiecie, glod i inne takie rzeczy. Wkraczamy w swiat basni i uciekamy krok po kroku od swiata otaczajacego nas, kilkakrotnie wracamy do niego (np podroz do WC) ale nawet tam myslimy co sie stanie za chwile, czy moja postac przetrwa, czy na cos wpadnie. Zgadzam sie oczywiscie ze Zmij ze jest to idealna forma poznania samego siebie i innych, ale jednakze mozna stworzyc dwie calkowicie inne postacie ktore nie beda mialy ze soba nic wspolnego, dlatego tez bardzo trudno uchwycic te niby podobienstwa ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Środa 22:46, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Proszę, uwierz marnemu pisarzynie na słowo - znam się na tym:P Ile razy starałam się uciec od jakiegoś schematu, wpadałam w inny. To zaklęty krąg. A analogie między postaciami... daj mi trochę z nimi poobcować, a wynajdę rzeczy o których się ani Tobie, ani filozofom nie śniło. Więc jeśli chesz sobie i światu oszczędzić wywodów - uwierz mi na słowo.
A'propos zżywania(tak to się pisze:P)... hm... czy kiedyś płakałeś razem ze swoją postacią? Byłeś w stanie zrobić krzywdę komuś... tylko dlatego, że w jakiś urojony sposób kojarzyła ci się z kimś z Twojej wyobraźni? Trwałeś kiedyś przez 2 dni w... chyba można to nazwać katatonią... tylko dlatego, że Twojej postaci coś się stało? CZy kiedy jej całe życie legło w gruzach, to Ty nie potrafisz sie pozbierać? Moje poniekąd niekiedy wychodzi za daleko. I dlatego nie wiem czy chcę ryzykować.
A zapominanie się w tym"wymyślonym świecie" kiedy znasz granice... czy to coś złego? Czy lepiej dołować się sytuacją na którą nic nie możesz poradzić? Albo na chwilę zapomnieć, by potem nabrać sił do dalszej walki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hellsing
PostWysłany: Środa 23:13, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroc<3


Zmij powiem Ci jedno, sam pisze, chociaz nie opowiadania (choc i to mi sie zdarzylo) I uwierz marnemu wierszoklecie ze plakac to placze codziennie gdy tylko siadam aby napisac kolejny wers, to jak pisanie paktu ze smiercia, lub wlasnego testamentu. Ale chyba troszq zboczylismy z danego topicu.

Co do krzywdzenia innych nie, ale dlugo nie moglem pozbierac sie po smierci mojej postaci pierwszej w D&D. Tak samo bylo z moim pierwszym Assamita, moja pierwsza postacia w Wampira. Uwielbialem mojego przecudownego krasnoluda zabojce trolli w Warhamerze. Kobieto za kazdym razem gdy dana postac ginie, i to jest dosc wazne ze ginie a nie zostaje po prostu odstawiona bo paczka sie posypala, cos zostaje nam zabrane. A Ty chyba najlepiej zrozumiesz mnie stad, Ty ktora sama siebie poniekad przelewasz na papier ^^ RPG to cos podobnego przelewasz pare minut na kartke, pare minut swojego zycia, ktore nie zostanie Ci nigdy odebrane, one pozostana dla Ciebie jedynej ^^ Dlatego chociaz wielu mi mowi ze jestem posrany przez to, ale ja kocham tworzyc postacie, od nowa, nie bawi mnie gra nimi, lecz wymyslanie co nowych pomyslow na ich psychike, zachowanie i mechaniczne rozpatrzenie jej ^^

PZDR4ALL


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Środa 23:15, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


Heh, co wy uprawiacie. RPG to log-in, log-out, i świat między nimi. Trzeba umieć odróżniać świat rzeczywisty od fikcji gry książki czy filmu, i go kontrolować. Owszem przyjemnie jest uciec od problmów, ale czy potrzeba nam do tego RPG? Problem to tylko głupota, którą mozna w ten czy inny sposób pokonać... Tylko nie mozna się za bardzo użalać nad sobą. Wiem to trudne. Ale mnie na razie wychodzi. Tylko, ze świat powoli obojętnieje...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Środa 23:23, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Właśnie. Obojętnieje... a co jeśli moją jedyną siłą są emocje? Nie chcę im pozwolić zniknąć.
Problem... fakt, to bywa głupota, ale nie zawsze problemy jesteśmy w stanie sami rozwiązać. Choćby dlatego że możemy nie być jedną ze stron problemu, a jedynie obiektem na który oddziaływuje ten kłopot. Załóżmy - jeśli oni sami tego nie będą chcieli, nie rozwiążę konfliktu miedzy rodzicami. Wtedy mogę albo snuć teorie spiskowe, albo uciec. Czy po prostu - zająć się czymś innym. Dajmy na to rpg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hellsing
PostWysłany: Środa 23:29, 14 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroc<3


Zmij nie rob tego poniewaz wyladujesz tak jak ja ^^
Ja wlasnie wszedlem w RPG z powodow rodzinnych, znajomych i szkolnych. Usilowalem uciec od wszytskiego tak naprawde co wiazaloby mnie z "tamtym" swiatem. A teraz jestem czlowiekiem, ktory moze poswiecic swoja dziewczyne nawet aby tylko raz na tydzien zagrac w RPG. To uzaleznia tak samo moim zdaniem jak internet czy jedzenie ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuvenall
PostWysłany: Czwartek 20:17, 15 03 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mimo wszystko chyba mam zdyt twardo wryty w ten zakuty łeb własny system wartości:P poza tym - to mi nie grozi. Nie gram. To co mówię to tylko wyobrażenie "co by było gdyby".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Niedziela 12:37, 11 11 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


dobra, niniejszym reaktywuje ten temat, i prosze byscie napisali czego kto z was oczekuje od sesji RPG. Tylko wszyscy i szczerze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Niedziela 13:22, 11 11 2007 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


Jako że sam zaczęłem, to ja pisze puerwszy.

Czego chcę od RPG:
-akcji: nie tylko naparzania się bez przerwy, ale nie wiem jakies ucieczki, skradanie sie, zamieszki skakanie nad przepaścią or sth.
-działań samodzielnych: jesli jestem złodziejem, to raz na jakis czas wejść gdzies, przekradać sie przez korytaze, obok strazników, wykraść coś i spieprzyc z tamtad, jesli jestem wojem to stanąc naprzeciw bandy słabych dupków i samym spojrzeniem sprawić ze jaja im do gardła uciekńą, sprawic że się zesrają gdy wyciągnę miecz. Gdy jestem empatą, to patrzyc jak tylko moje słowa zmieniaja podejście ludzi, jak tracą swoj rezon jak robi.a co ja im każę, lekarz? odemnie zalezy czy świat nie zniknie bo uratuje jedynego, który moze go uratowac... drózyna drózyna, ale postaci tez maja prawo do swoich pieciu minut.
-chce kłopotów, chce porwań chce zagadek, chce nieznenego, chce miec szanse rozwikłać każdy z problemów mnie otaczajacych.
-chce drózyny, która wie jaka jest jej siła, która docenia kazdego ze swych członków, która wzajemnie sie wspiera i wspólpracuje, ale nie zawsze i za wszelka cenę...

Uff, no, to na poczatek:) JKak cos mi sięjeszcze urodzi, to dopisze:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eve
PostWysłany: Niedziela 1:35, 23 11 2008 
Mala Imperatorka XD


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD


nie wiem jak wam ale brakuje mi RPGow tak bardzo bardzo... nawet nie sadzilam ze az tak bardzo bedzie... a jak mialam swego czasu zaczac prowadzic to jakos tak bardzo chcialam zeby to wyszlo ze az nie moglam sklecic nic dobrego... az mi Zad powiedzial zebym przestala sie tak stresowac... czulam sie normlanie jak przedszkolak na wystepie przed cala szkola...... Eve ce grac !!! ;(

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Niedziela 13:41, 23 11 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


idea jw.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eve
PostWysłany: Wtorek 18:38, 09 12 2008 
Mala Imperatorka XD


Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z czelusci piekielnych XD


no... to sie temat rozkreciol, nie ma co... heh no coz... chcialabym poprowadzic ale jakos tak nie wiem... nie moge sie zebrac w sobie... kszz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
PostWysłany: Środa 0:09, 10 12 2008 
statsiarz zasluzony :P


Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd


to weź się w garść i skrzypnij wesołą kompanię...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum Always RPG! :) Strona Główna  ~  Filozofia

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach